3. Najważniejsza osoba na świecie

 Żyjemy w czasach ludzi żyjących w ciągłym biegu, ludzi, którzy regularnie poddawani są różnorakim stresorom, czy emocjom ze świata zewnętrznego.

Jesteśmy ludźmi, którzy w większości przypadków zjawisko stresu tworzą wyłącznie w swojej wyobraźni, przez co ponad 25% z nas doświadcza stanów lękowych, a w samej Polsce, według raportu współfinansowanego przez NFZ znajduje się przynajmniej 1,5 mln osób cierpiących na depresję. Z kolei Według raportu WHO, na świecie ponad 50% odejść z pracy z powodów zdrowotnych spowodowana jest depresją.

Żyjemy w epoce, w której sukces i osiągnięcia są mierzone prawie wyłącznie  materialnie. Większość ludzi skupia się na przeszłości czy przyszłości, nie zwracając uwagi na to co dzieje się tu i teraz, żyjąc w ciągłym biegu. Porównujemy się do innych, widząc tylko ich mikro fragment na zewnątrz. Odczuwamy poczucie niezasługiwania na coś, czujemy się niewystarczająco dobrzy, niewystarczająco ładni, mądrzy.

Podążamy ścieżką zawodową stworzoną przez tłum, przez większość. Spełniamy często nie swoje marzenia, a marzenia np. rodziców, czy podejmujemy się schematów pasujących do norm społecznych. Bo to najbezpieczniejsze, bo co inni pomyślą, bo tak wszyscy robią, bo to nieważne, że jestem nieszczęśliwy/a w pracy, to nieważne, że Twój szef/szefowa są patologicznymi wariatami. Liczą się wyłącznie pieniądze, które wydasz na to, by dorównać temu sztucznemu obrazkowi, stworzonemu przez społeczeństwo i modlić się, żeby starczyło do końca miesiąca. A jeśli ktoś zapyta Ciebie, kiedy ostatni raz czułeś się w pełni szczęśliwy, na odpowiedź trzeba będzie bardzo długo czekać.

Życie w zgodzie z samym sobą

Życie nie w zgodzie z sobą, absorbowanie negatywnej energii z zewnątrz, porównywanie się do nieistniejących ideałów, wypieranie emocji prowadzi do różnego typu zaburzeń nastroju, frustracji, chorób psychosomatycznych, napięć mięśniowych, braku akceptacji siebie i przede wszystkim do braku połączenia z samym sobą, co jest kluczowe do życia na pełnym szczęściu. To doskonale pokazuje, jak nasze emocje i myśli oddziaływują na nasze ciało i otaczającą nas rzeczywistość.

W moim pierwszym filmie, który opublikowałam w sieci na potrzeby naukowo-badawcze, mówiłam o Twoim najlepszym przyjacielu i jednocześnie o najważniejszej osobie na świecie.

Najważniejsza osoba na świecie

I może teraz zastanawiasz się,, kim może być dla Ciebie najważniejsza osoba na świecie? Albo w ogole zadaj sobie to pytanie “kto dla ciebie jest najważniejszą osobą na świecie” kto jest  Twoim najlepszym Przyjacielem? 

Dla podpowiedzi powiem, że spędzasz z tą osobą 24/7. I może jeszcze tego nie odkryłeś, ale jest z Tobą w miejscu w którym teraz jesteś, możesz ją zobaczyć, dotknąć, poczuć, usłyszeć. Może jakiś czas temu zapomnieliście o sobie i macie lekką spine, ale w dalszym ciągu jest z Tobą.

Bo nie wiem czy wiesz, – uwaga odpowiedź – że najważniejszą osobą na świecie, jest jednocześnie Twój najlepszy przyjaciel? Powiem więcej, najważniejszą osobą na Twoim świecie jesteś TY! Jesteś swoją najważniejszą osobą na świecie i swoim naaaajlepszym przyjacielem, który nieważne co zrobisz, nie ważne gdzie będziesz, zaaawsze, ale to zawsze będzie z Tobą. Na dobre i na złe. W zdrowiu i chorobie, radości i smutku.

Może sobie pomyślisz, że no jak to, słabe, mega egoistyczne podejście i jak można być takim selfish.

Więc spieszę już z odpowiedzią.

1. Kiedy lecisz samolotem w razie awarii maskę tlenową najpierw zakładasz SOBIE, a nie wszystkim innym dookoła Ciebie. Bo w jaki sposób chciałbyś innym pomóc, kiedy sam będziesz mdlał i  się dusił.

2.  Jesteś rodzicem i tkwisz w mega toksycznym związku, tylko dlatego, żeby Twoje dzieci wychowywały się w “pełnej rodzinie”, przez co Twoje dzieci są świadkami Twojego smutku, kłótni, złości i wszystkiego co niedobre. Przez co żyją w napiętej atmosferze, czy wyjdzie im to na dobre? No nie wiem.

Z pustego nie nalejesz

Mówi się, że z pustego nie nalejesz. I to powiedzenie sprawdza się tutaj idealnie, bo jak chcesz się dzielić z innym szczęściem, skoro sam jesteś smutny, jak chcesz stworzyć zdrowy związek, kiedy nie kochasz sam siebie, jak chcesz żyć w szczerości, kiedy nie mówisz o swoich emocjach. Więc self-love nie ma nic wspólnego z byciem selfish, a wręcz przeciwnie, jeśli mam być dla ciebie dobra, musze być dobra dla samej siebie.

A często jest tak, że mówimy do siebie takie rzeczy, których nie odważyłbyś się powiedzieć najgorszemu wrogowi, lub co jest równie smutne, nasze najbliższe otoczenie, kieruje do nas takie słowa.

Ale masz grube uda, jak mogłaś/eś o tym zapomnieć, ale jestem głupi/a, nie możesz tego zrobić, nie jesteś wystarczająco dobry, by to zrobić, na bank ci się nie uda, nie zasługujesz na najlepsze.

Zamiast dawać sobie turbo wsparcie, jak najlepszemu przyjacielowi, go ahead uda ci się! spróbuj! wierze w ciebie!  Ale masz piękny uśmiech! Albo, może mam większe uda niż inni, ale kocham je bo są moje i dlatego, że kocham siebie to zadbam o nie by były w lepszej formie, brawo udało ci się wykonać dzisiaj tyle zadań, albo po prostu powiedzieć sobie jestem mądrym i wartościowym człowiekiem.

Kiedyś powiedziałabym, że no po prostu spójrz w lustro i powiedz sobie prosto w oczy, że siebie kochasz, przytul siebie i powiedz sobie, że kochasz siebie. Ale po badaniach, które przeprowadziłam na grupie ponad 100 osób, wiem, że dla niektórych osób to brzmi jak abstrakcja i że całość tak naprawdę wymaga przejścia pewnego procesu.

Dlatego zapraszam  Ciebie do subskrypcji mojego kanału na yt,  profilu na insta i fb, dzwoneczki, kciuki w góre.  Zapraszam Ciebie do poszerzania swojej świadomości, wychodząc z założenia, że jeśli uświadomisz sobie nieuświadomione to automatycznie zyskujesz przestrzeń do zmian, wchodzenia na wyższy level, tego co najlepsze. Stworzysz lepsze życie dla siebie i lepsze życie dla swoich bliskich.

Co tu znajdziesz

I swoich kolejnych filmach będę dzieliła się swoją wiedzą, różnymi technikami z obszaru zarządzania emocjami, akceptacji i kochania siebie, powiem jak zadbać o swojego najlepszego przyjaciela, którego masz w sobie, jak budować nowe, zdrowe nawyki, jak puścić napięcie, które trzymasz w każdym centymetrze swojego ciała i przede wszystkim jak cieszyć się życiem każdego dnia, jak  generować więcej dobra, obfitości i poczucia szczęścia, tu i teraz i przyciągać jak magnes do swojego  życia wszystkoo co najlepsze.

Złota myśl

Na koniec powiem, że żeby żyć w zdrowiu zdrowa dieta jedzeniowa to za mało to tylko fragment, dobra dieta to nie tylko to jesz, ale to jakimi myślami karmisz swój umysł.